Wyjątkowe warzywo na mroźne dni. Poza tym, że pięknie wygląda to jeszcze ma super wartościowe liście bogate w żelazo, wapń, witaminy C, K E, z grupy B oraz związki o działaniu antynowotworowym.
Uprawa nie jest skomplikowana. Na przełomie maja i czerwca trzeba zacząć myśleć o produkcji rozsady. Moja niestety została przeze mnie zapomniana i uschła dlatego na początku lipca wysiałam nasiona prosto do ziemi. Jak widać rośliny wzeszły i czują się u nas dobrze.
Jarmuż należy do kapustowatych więc jest narażony na bielinka czy kiłę kapuścianą.
Młode sadzonki wystarczy do października okrycia starą firanką aby uchronić przed szkodnikami. No i co najważniejsze w eko uprawach należy zachować płodozmian.
Liście można zbierać przez całą zimę. Ja robię z nich koktajl z dodatkiem pomarańczy. Nie próbowałam jeszcze chipsów a podobno są świetne. Do czego wykorzystacie te zdrowe liście to już zależy od Waszej fantazji, dla mnie najfajniejszy jest fakt, że rosną bez dodatku chemii .
Uprawiacie jarmuż w swoich ogrodach? Jakie macie doświadczenia? W jakiej formie zjadacie liście?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz